Tajemnicze zabudowania na dnie jeziora Białego

Zaczęty przez Rafał Jurowski, Kwiecień 16, 2015, 08:11:14 PM

Poprzedni wątek - Następny wątek

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Rafał Jurowski

Jakiś czas temu w Gazecie Warszawskiej z 1874 roku natrafiłem na bardzo ciekawy artykuł. Autor wspomina w nim o miasteczku Jeziory i o swoich odwiedzinach u hr. Walickiego, który opowiadał mu m.in. o dziwnych zabudowaniach mających znajdować się na dnia jeziora Białego. Wizyta miała zapewne miejsce jeszcze przed rokiem 1863, gdyż po Powstaniu Styczniowym majątek Walickich został skonfiskowany a bogata biblioteka o której autor artykułu wspomina została wywieziona i wzbogaciła zbiory Wileńskiej Biblioteki Publicznej. W tekście tym autor wspomina także okoliczne zaścianki oraz nazwiska ich mieszkańców.

Odnośnie tych podwodnych zabudowań można snuć różne domysły, nawet bardzo fantastyczne. Być może ktoś słyszał o nich z relacji swojej rodziny?

Gazeta Warszawska nr 209,  Piątek, dnia 13 (25) Września  1874 roku
http://ebuw.uw.edu.pl/dlibra/plain-content?id=85684

Mieszkania nawodne.


Z Wilna piszą do nas:

Częstokroć napotykane w pismach naszych sprawozdania z nowo poczynionych odkryć w dziedzinie archeologii, świadczące o bardziej usilnych obecnie pracach, skierowanych ku wyświetleniu niepewnych dziejów odległej przeszłości, obowiązują, jak sądzę, każdego, komu traf lub jakie bądź inne okoliczności posłużyły do wywiedzenia się o miejscowościach zawierających w sobie zabytki starożytności, podawać choćby dorywcze doniesienia, przyczyniając się tem samem do ułatwiania poszukiwań badaczom starożytności.

Przebywając niegdyś w okolicach Grodna, miałem zręczność być kilkakrotnie w miasteczku Jeziorach, u był. naówczas właściciela pomienionego miasteczka hrabiego L. Walickiego, potomka znanego szambelana, po którym tę majętność był odziedziczył. Hr. Walicki, lubownik posiadający piękną bibliotekę i wiele innych rzadkości odnoszących się do zakresu sztuki lub starożytnictwa, wspominał mi o znajdujących się w majętności jego w jeziorze Białem szczątkach budynków, leżących, jak mniemał, o parę łokci pod wodą. Budynki te mają się składać z wielu prostokątnych budowli, któremi otoczona jest pewna przestrzeń podwodnego placu; każdy taki budynek ma posiadać podwójne z dębowych kloców ściany, co dawało się, jak mówił, dojrzeć w czasie zamarznięcia jeziora, póki lód jeszcze nie tracił przezroczystości.

Miasteczko Jeziory należące niegdyś do dóbr królewskich ekonomii Grodzieńskiej, leży nad jeziorem Białem, kilka wiorst długiem i miejscami do pół wiorsty szerokiem; wielu wązkiemi odnogami łączącem się z innemi jeziorami, które w podobnyż sposób dalej z sobą połączone ciągną się aż do stacyi Porzecza przy kolei żelaznej Warszawsko-Petersburskiej. Jezioro Białe jest w samym środku przez całą swą szerokość przedzielone olbrzymią groblą, usypaną przez b. podskarbiego W. Ks. L . Tyzenhauza. Jednocześnie z usypaniem owej grobli, został przekopany kanał, którym wodę z jeziora sprowadzono do rzeki Kotry (pierwotnem połączeniem tego jeziora z rzeczułką Kotrą był mały strumyk, dziś jeszcze widoczny). Skutkiem przekopania kanału, horyzont wody niższej połowy jeziora leży przeszło o sążeń pod horyzontem górnej jego połowy oddzielonej groblą.

Przy samym prawie końcu niższej połowy jeziora, jest osada złożona z kilku chat szlacheckich nazwiskiem Starzyna. Naprzeciw tej właśnie osady, na samym środku poprzecznej szerokości jeziora, znajdują się pod wodą owe bliżej niezbadane zabudowania. Będąc w Starzynie, starałem się zasięgnąć jakiej bądź wiadomości z podań ludowych, sądząc, że się takowe choć w części przechowały; nic podobnego jednak dowiedzieć się nie mogłem. Poinformowano mię tylko, że owe zabudowania znajdują się na pewnem podwyższeniu dna, zkąd częstokroć wyciągają znacznej wielkości kloce dębowe, oraz że te zabudowania zajmujące nie małą przestrzeń, są przeszkodą do łowienia ryb niewodem Miejscowość, w której leży jezioro jest od zachodu i północy wyniosła, od wschodu i południa ściele się obszerna równina pokryta w większej części błotnistemi na torfowiskach łąkami, pomiędzy któremi wije się rzeczułka Kotra. Mieszkańcy Starzyny mówią, że niegdyś to jezioro znacznie było większe i rozlewało się dość szeroko, zajmując czasem nawet rzeki i lasek znajdujący się o pół- tory wiorsty od jeziora.

Samo nazwisko osady Starzyny daje nieco do myślenia o miejscowości, w której znajdują się podwodne budynki. Lecz czy mieszkańcy osady przybrali nazwiska od miejsca, czy osada od mieszkańców? pozostaje do zbadania, bywało bowiem jedno i drugie. Tak np. w ,,okolicy" (osadzie) Ejsmonty, składającej się z 60 dymów szlacheckich, wszyscy niemal mieszkańcy noszą nazwisko Ejsmont; w okolicy Obuchowicze, również każdy prawie jest Obuchowicz, w Tołoczkach każdy Tołoczko, w Cydzikach każdy Cydzik, w Starzynie każdy Starzyński i t. p . Równina łąk torfowych przytykająca do jeziora Białego, ciągnie się na znacznym obszarze, ma przeszło ośm wiorst długości, a niekiedy około czterech szerokości. Opasana jest do koła ,,okolicami" szlacheckiemi podobnemi do wymienionych powyżej, tudzież wioskami włościańskiemi, a wszyscy siedzący nad tą równiną mają na niej swe łąki i wygony.

Piotr Paweł CYPLA

Ciekawe czy jest tu mowa o Leopoldzie Walickim - właścicielu Jezior i majątku Zadubie. Niestety niewiele o nim samym wiemy. Urodził się około 1810 roku, ale chrzczony był chyba w innej parafii niż Jeziory. W spisie wiernych parafii jezierskiej z 1852 roku wymieniany jest jako właściciel majątku Zadubie - kawaler lat 42. Z ksiąg metrykalnych parafii jezierskiej możemy wywnioskować, że był synem Jana (kapitana Wojsk Rosyjskich) i Teresy z Salmonowiczów (zmarła 10 XI 1847 roku w Dworze Wilanów). Leopold nosił tytuł hrabiowski - jego dziadkiem był prawdopodobnie Korneliusz Walicki ur. ok. 1748, zm. 27 IX 1818 roku w Zadubiu (par. Jeziory). Był szambelanem dworu JKM. Przypuszczam, że pierworodnym synem Korneliusza był Kornel Walicki ur. ok. 1779 roku, zmarły 27 X 1847 roku w Jeziorach - podpułkownik Wojsk Polskich, Kawaler Orderu Maltańskiego, bezżenny i bezdzietny.

Leopold miał brata Michała i dwie siostry: Paulinę i Joannę. Michał Walicki ur. ok. 1800 roku, zmarł 14 IX 1848 roku w Grodnie (pochowany w Jeziorach). Pozostawił żonę - Leokadię z Czechowskich (Czachowskich?) i 3 córki: Marię, Teresę i Ludwikę.

Z Jeziorami miał związek jeszcze jeden Michał Walicki (1746-1828) - postać niezwykle barwna i kontrowersyjna. Założył on Konwikt  na 8 ubogich uczniów, istniejący od r. 1808. Hrabia, podstoli koronny, filantrop, a jednocześnie zapalony hazardzista znany w całej ówczesnej Europie.
Być może był on bratem Korneliusza.

I to właściwie wszystko co wiem o Walickich z okolic Grodna. Może ktoś z forumowiczów potrafi uzupełnić.
Poszukuję rodzin: CYPLA, BYLCZYŃSKI, CYDZIK, OBUCHOWICZ, TOŁOCZKO z okolic Kotry (gmina Skidel), Zapole, Tołoczki, Obuchowicze, Cydziki (gmina Żydomla)

Rafał Jurowski

Takie dokumenty dotyczące Walickiego Leopolda znajdują się w Bibliotece Wróblewskich, moze jest tam coś ciekawego ?

F7-897   [Laiškai] / Valickis (Walicki) Leopoldas - Adomui Zavadskiui.
7 laiškai apie lenkų-vokiečių k. žodyno, vokiečių k. gramatikos, kitų knygų atsiuntimą, sąskaitų, jo brolio rankraščių atspausdinimą.   Jeziory, Gardinas, 1853-1861.   Egzemplioriai ir užsakymai
Skaitmeninė kopija.

Rafał Jurowski

#3
Cytat: Piotr Paweł CYPLA w Maj 24, 2017, 12:07:24 AM
Ciekawe czy jest tu mowa o Leopoldzie Walickim - właścicielu Jezior i majątku Zadubie. Niestety niewiele o nim samym wiemy. Urodził się około 1810 roku, ale chrzczony był chyba w innej parafii niż Jeziory. W spisie wiernych parafii jezierskiej z 1852 roku wymieniany jest jako właściciel majątku Zadubie - kawaler lat 42. Z ksiąg metrykalnych parafii jezierskiej możemy wywnioskować, że był synem Jana (kapitana Wojsk Rosyjskich) i Teresy z Salmonowiczów (zmarła 10 XI 1847 roku w Dworze Wilanów). Leopold nosił tytuł hrabiowski - jego dziadkiem był prawdopodobnie Korneliusz Walicki ur. ok. 1748, zm. 27 IX 1818 roku w Zadubiu (par. Jeziory). Był szambelanem dworu JKM. Przypuszczam, że pierworodnym synem Korneliusza był Kornel Walicki ur. ok. 1779 roku, zmarły 27 X 1847 roku w Jeziorach - podpułkownik Wojsk Polskich, Kawaler Orderu Maltańskiego, bezżenny i bezdzietny.

Leopold miał brata Michała i dwie siostry: Paulinę i Joannę. Michał Walicki ur. ok. 1800 roku, zmarł 14 IX 1848 roku w Grodnie (pochowany w Jeziorach). Pozostawił żonę - Leokadię z Czechowskich (Czachowskich?) i 3 córki: Marię, Teresę i Ludwikę.

Z Jeziorami miał związek jeszcze jeden Michał Walicki (1746-1828) - postać niezwykle barwna i kontrowersyjna. Założył on Konwikt  na 8 ubogich uczniów, istniejący od r. 1808. Hrabia, podstoli koronny, filantrop, a jednocześnie zapalony hazardzista znany w całej ówczesnej Europie.
Być może był on bratem Korneliusza.

I to właściwie wszystko co wiem o Walickich z okolic Grodna. Może ktoś z forumowiczów potrafi uzupełnić.


A może jakiś związek z tymi Walickimi mieli chrzestni gen. Walerego Wróblewskiego ?



240
Dwór
Żołudek
Walerian Antoni
Wróblewski
15 (27) grudzień 1836
Dnia 22 grudnia 1836 (3 stycznia 1837) roku w Żołudskim Rzymsko-Katolickim kościele parafialnym ochrzczono z św. olejów niemowlę płci męskiej imionami Walerian Antoni, urodzone w dworze Żołudek, tejże parafii dnia 15 (27) grudnia 1836 roku, z urodzonych Antoniego Wróblewskiego i Róży z Jurowskich ślubnych małżonków, przez ks. Mateusza Szukiewicza, administratora tegoż kościoła. Rodzicami chrzestnymi dziecięcia byli urodzeni Mikołaj Walicki, asesor powiatu lidzkiego i Wiktoria Rossochacka – żona Karola. Asystowali urodzeni Karol Rossochacki, kapitan byłych wojsk polskich i Ludwika Walicka, asesorowa powiatu lidzkiego.

Pawel Konstantynowicz

Michal Walicki. Prawdziwe nazwisko Mickiewicz. Nie wiadomo czy byl krewny do linii Adama Mickiewicza (dziad ktorego pochodzil dzies z okolic miedzy Lida-Radun-Werenowo). Moze z jakies linii z-pod Minska i moze nawet byc krewnym i do Jakuba Kolasa (Mickiewicza) ale to nie wiadomo dokladne. Linij Mickiewiczow mamy bardzo duze.
https://www.sb.by/articles/fantasticheskiy-graf.html   
paszkon@yandex.ru
Konstantynowicz z ok. Tolloczki
Obuchowicz z ok. Obuchowicze
Mickiewicz ok. Pozyzma
Tubielewicz z ok. Pozyzma

Pawel Konstantynowicz

http://inbelhist.org/graf-valickij-igrok-i-filantrop/
... Гродно – Озёры

Как и во Франции, Михаил в Санкт-Петербурге не стал долго искушать судьбу. Он переехал в Гродно, где еще в 1793 году он купил дворец вице-губернатора.

В 1798 году, после смерти бывшего короля Станислава-Августа (король умер 12 февраля 1798 года), он купил принадлежавшее ему местечко Озеры (или Езиоры) в 25 верстах восточнее Гродно, на берегу озера Белое, ранее принадлежавшее экс-монарху. Здесь он создал образцовое хозяйство. А в 1807 году открыл суконную мануфактуру, а в 1809 году – бумажную мануфактуру*. /* После восстания 1863—64 гг. собственность Валицких была конфискована, оба предприятия пришли в упадок. Ныне Езиоры – это деревня Озеры (около 750 дворов)./

О мануфактурах и сейчас напоминает дамба между Верхним и Нижним озерами.

В Ильянах, на другом берегу озера Белое, граф построил «соломенный дворец». Возле этого любопытного сооружения, по свидетельству Крестовского, были вырыты глубокие ямы, куда сажали провинившихся холопов.

Кстати говоря, его в 1799 году как знатока искусств, известного библиофила и нумизмата, избрали членом Варшавского общества Друзей Науки. Причем избрали тайным голосованием.

Вильня

Последние 20 лет жизни граф провел в основном в Вильне, где купил себе большой дом на Бакшце. В 1805 году он учредил стипендию для студентов из шляхетских семей Валицких и Мицкевичей, учившихся в Виленском университете (это учебное заведение действовало в 1803—1832 гг.). Для них же купил дом, где они жили вместе с нанятым гувернером.

...Немалые деньги получали от него ученые, искавшие материальной поддержки для своих проектов.

/** Адам Мицкевич (1798—1855) учился в Виленском университете в 1815—1819 гг. Юлиуш Словацкий (1809—1849) окончил Кременецкий лицей около 1827 г./

...В конце жизни Валицкий подарил университету значительную часть своей уникальной коллекции драгоценных камней и минералов. Ее принял лично ректор университета профессор Станислав Юндил, назвавший в своей описи «коллекцией графа Валицкого».
Царь Николай I закрыл университет в 1832 году, т.к. треть его студентов участвовала в национально-освободительной войне 1831—32 гг. При этом все коллекции университета были вывезены в Петербург, в царскую сокровищницу Эрмитаж*. /* Начало Эрмитажу положили несколько десятков картин, купленных в 1764 году в Германии по приказу царицы Екатерины II. Далее его пополняли коллекции картин, скульптур, ювелирных изделий, монет, орденов и других ценных предметов, купленных в Европе у частных лиц, либо конфискованных царскими генералами и чиновниками в дворянских имениях и учебных заведениях на захваченных территориях (в Прибалтике, Беларуси, Украине, Польше, на Кавказе и т.д.)./

Там коллекция Валицкого пребывает по сей день.

Умер Мицкевич-Валицкий в Вильне в 1828 году, в возрасте 82 лет. Его похоронили на кладбище возле Бернардинского монастыря. В последний путь его провожала толпа бедной и учащейся молодежи.

А в доме Костялковских на современной улице Карла Маркса в Гродно когда-то можно было увидеть старый портрет из имения в Озерах. На большом холсте был изображен Валицкий с задумчивыми голубыми глазами, среди роскошной обстановки богатого кабинета. Он сидел в кресле у стола, одетый в богатый французский кафтан, пред ним стоял раскрытый ларец, наполненный драгоценностями, в руке словно играя держал нить крупных жемчужин...

Заключение

По меркам XVIII и XIX веков Валицкий прожил очень долгую жизнь. Он никогда не был женат (как и Казанова), не имел детей.

Состояние Михаила Валицкого после его смерти поделили родственники как со стороны Мицкевичей, так и «псевдородственники» со стороны Валицких.

В 1849 году Леопольд Валицкий во избежание судебного процесса по делу о церковных православных пожертвованиях продал каменный дом графа в Гродно православному ведомству.
paszkon@yandex.ru
Konstantynowicz z ok. Tolloczki
Obuchowicz z ok. Obuchowicze
Mickiewicz ok. Pozyzma
Tubielewicz z ok. Pozyzma