Poszukuję ksiąg metrykalnych i ślubnych z kościoła w Sopoćkiniach - Teolinie

Zaczęty przez Piotr Hlebowicz, Wrzesień 10, 2014, 10:27:34 PM

Poprzedni wątek - Następny wątek

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Piotr Hlebowicz

Mieczysław Frąckiewicz, ur. 2 listopada, 7 listopada lub 21 listopada 1919 roku w Sopoćkiniach – Teolinie. Dokładna data nie jest znana panu Mieczysławowi. W różnym okresie używał trzech dat wymienionych powyżej. Ojciec – Jan Frąckiewicz, daty urodzin i śmierci nieznane. Ojciec zmarł, gdy pan Mieczysław miał 2-3 lata. Matka – Stefania Korybut – Orłowska (lub Orłowska – Korybut) data urodzin i śmierci oraz miejsce śmierci – nieznane. Po śmierci męża Stefania związała się z Bronisławem Syrycą niezbyt dobrym człowiekiem, który znęcał się nad matką, nadużywał alkoholu (jego brat – Józef Syryca był człowiekiem zupełnie innego charakteru). Stefania urodziła Bronisławowi Syrycy 2 córki (Stanisława, Halina) i dwóch synów (Marian i ?).  Mieczysław Frąckiewicz ochrzczony został w kościele Sopoćkinie – Teolin. W Teolinie chodził do szkoły. Z tego, co pamięta – mieszkali w domu przy ulicy Grodzieńskiej w Sopoćkiniach. Pamięta nazwisko jednego z sąsiadów – Pacewicz.
Kierowniczką szkoły w Teolinie była przed wojną pani Trąbczyńska. W 1940 roku Mieczysław Frąckiewicz zesłany był na Syberię, wyszedł z ZSSR z Armią gen. Andersa. W Anglii latał jako plutonowy – radiooperator na bombowcu w Dywizjonie 304 (Śląskim). W 1945 roku tropili niemieckie łodzie podwodne (Ubooty). Po wojnie Mieczysław Frąckiewicz ożenił się z Angielką, zmienił też imię i nazwisko na angielskie – John Kirkland. Został w Anglii, musiał jakoś żyć – polskie nazwiska nie cieszyły się wśród anglików popularnością, gdyż trudno je było wymówić.

Sławomir Olczyk

Tu jest poważny problem. Nie wiem czy cokolwiek ocalało z metryk tej parafii. Może gdzieś są wtóropisy, ale szanse są małe.

Pozdrawiam serdecznie.

PS.
Proszę w tej sprawie skontaktować się z p. Albinem Kożuchowskim.