Dane parafii Świsłocz Górna (franciszkańska)
Oceny dokonano na podstawie indeksów z 5 lat 1797-1801.
Rocznie 40-85 urodzeń
4-12 małżeństw
10-30 zgonów
Uwagi:
a) W Świsłoczy znajdował się klasztor franciszkanów, nie mylić z miastem Świsłoczą w powiecie i dekanacie wołkowyskim!
b) Klasztor przyciągał wiernych z okolicznych parafii, np. regularnie chrzczono tu dzieci urodzone w miejscowościach przynależnych do parafii Wielkie Eysymonty (Cydziki, Glindzicze, Jodkiewicze, Maciejewicze, Żukiewicze), a także sporadycznie innych parafiach (Indura, Kwasówka, Łunna).
c) Co najmniej trzy pary unickie dały ochrzcić dziecko przez franciszkanów.
d) Dwie znane z imienia i nazwiska pary rodziców pozostawały w nieślubnym związku.
e) Stosunkowo wiele zapisów zgonów dotyczy niemowląt.
f) Księgi prowadzone były starannie, mało błędów.
g) Parafia miała swój szpital-przytułek (Xenodochium), w którym w ciągu 5 lat zmarły dwie starsze kobiety: Zaniewska 60 i Murzynowa 70.
h) Wymieniono w metrykach tylko jeden zawód: kucharz Karpiej przy dworze Świsłocz
i) Przydomki: urodzony Antoni Korowaj Zaniewski.
Na podstawie indeksów chrztów: szlachty 44,9%, mieszczan 0,0%, chłopów 30,2%, brak danych – 24,9%.
Wymienione w metrykach chrztów miejscowości
Miasto: brak
Dwory (rodzina): Świsłocz (Jacyna, Rafałowicz).
Miejscowości: Balicze, Biergiele, Brakowo, Cydziki, Doroszewicze, Glindzicze, Hladowicze, Jodkiewicze, Jodkiewicze Małe, Jurowce, Kaleniki, Końcowszczyzna, Korożyce, Kowalicze, Kruhlany, Kuźmicze, Lachnowo, Łaniewicze, Litwinki, Maciejewicze, Michalin, Misiewicze, Nieciecz, Obremszczyzna, Pacenki, Poniżany, Rohacze, Siemierenki, Staniewicze, Stecki, Suchodolina, Szczerbowicze, Wójtowszczyzna, Zaniewicze, Zarubicze, Żukiewicze, Żylicze.
Duchowieństwo
Proboszcz i wikary: brak.
Zakonnicy franciszkanie: Placyd Jaszczołd, Ludwik Smorszczewski, Kilian Sobolewski, Ignacy Sutkowski.
Duchowni goście: Oderyk Dziekoński, Stanisław Lachnicki, Piotr Wiercieński
Duchowni uniccy: brak.
Uwagi:
a) Ludwik Smorszczewski został określony słowem „kaznodzieja”. On też najwięcej podróżował po parafiach. Dotychczas znaleziono jego ślady jego duszpasterskiej działalności w Indurze, Usnarzu, Repli i Wielkiej Brzostowicy.
b) Pozostali franciszkanie zwani są gwardianami. Oni również wspomagali parafie grodzieńskie: Jaszczołd był przez rok proboszczem w Indurze (1798/1799), Sutkowski pracował tam przez kilka miesięcy, odwiedzał też Replę.
c) Stanisław Lachnicki, proboszcz z Indury, ochrzcił malucha we dworze Świsłocz, a zrobił to nie tylko po sąsiedzku, ale i po rodzinnemu: chrzestnymi byli Ignacy Lachnicki pułkownik wojsk WXL i jego małżonka Antonina.
d) Jeden z duchownych, chyba franciszkanin, nosił przedziwne imię Oderyk. Okazuje się, że jest taki święty, w wersji polskiej Odoryk
http://brewiarz.pl/czytelnia/swieci/01-14a.php3, i nawet interesująca to była postać. Źródło niemieckie podaje, że jego sprawozdanie z podróży do Chin, Wietnamu i innych egzotycznych krajów wschodnich jest bez wątpienia autentyczne w odróżnieniu od raportu współczesnego mu Marca Pola. Może Oderyk Dziekoński też marzył o dalekich podróżach? Może marzenie urzeczywistnił?