Z
Książkę pana profesora Wawryniuka czytam właśnie z dużym zainteresowaniem. Akcja toczy się, jeżeli chodzi o tereny współczesnej Białorusi, w trójkącie między Brześciem, Kobryniem i Kamieńcem Litewskim, gdzie leżały dziedziczne dobra rodu Kościuszków Siechnowicze. Pasjonujące pytanie: gdzie urodził się Tadeusz Kościuszko? W Siechnowiczach czy w Mereczowszczyznie? Czy odpowiedzią jest metryka w księdze parafii Kosów Poleski? Folwark Mereczowszczyna leży nieopodal Kosowa. Rzut oka na mapę daje pojęcie o całkiem pokaźnej odległości między Siechnowiczami a Kosowem. Zachęcam do zapoznania się z tokiem myśli Autora i jego argumentacją.
Od siebie zaznaczam, że sprawa wydaje mi się jeszcze wcale nie przesądzona...
z
z
Szanowni Państwo.
Warto zwrócić też uwagę na akta z parafii Zbirogi.
Pozdrawiam serdecznie.
z
Drogi Sławku,
to genialna podpowiedź z Twojej strony! Zajrzałam - i jest!...
Oto metryka zgonu matki Tadeusza Kościuszki, Tekli Kościuszkowej, pogrzebionej 4 marca 1768 roku, lat 60:
https://www.familysearch.org/ark:/61903/3:1:3Q9M-CS9M-YW25-X?i=936&cat=833698
Brak innych danych.
z
Szanowni Państwo.
Na Zbirogi trafiłem szczęśliwym przypadkiem kiedy szukałem informacji o Eysymontach brzeskich.
Karol Kościuszko, s. Jerzego (zm. 1691), a brat Kazimierza, był ożeniony z Anną Aleksandrówną Eysymontówną, komorniczanką brzeską. Zmarł najpóźniej u samego początku 1695, gdyż Anna 12.02.1695 poślubiła w Zbirogach Adama Januszkiewicza, oboźnego wiłkomirskiego, towarzysza jazdy Sapiehy, podskarbiego litewskiego.
Tak na marginesie. Warto przejrzeć cały dekanat brzeski, gdyż tam zachowały się istne perełki.
Pozdrawiam serdecznie.
z
z
z
z
1720 r. chrzest Dominika Kościuszki - jest metryka. Akt nr 85.
A.W.
z
To jest kopia metryki chrztu Róży Ludwiki, córki N. Kościuszki i Krystyny z d. N. Data: 24.08.1723. Miejscowość bliżej niezdefiniowana.
Szanowni Państwo.
Sądzę, że to jest tak: 24.08.1723. Ochrzciłem Rozalię córkę szlachetnych Ludwika i Krystyny Kościuszków. Chrzestnymi byli szlachetny Maciej Januszkiewicz i Wielmożna Katarzyna Nestorowiczowa, kasztelanowa brzeska. Asystowali szlachetni Eliasz Niepokoyczycki i Urszula Januszkiewiczowa.
Pozdrawiam serdecznie.
Tu pisze Rosam Ludvicam czyli kogo? co?
Biernik byłby Ludvicum.
Droga Alicjo.
Tak w praktyce pisali. Nic im nie zrobisz.
Zobacz jak została zapisana metryka chrztu Ludwika Kościuszki z 27.08.1702... Gdyby nie ta tycząca jego brata Floriana z 12.05.1705 nie wiedzielibyśmy, że ich rodzicami byli Ambroży i Barbara z Gliwskich.
Pozdrawiam serdecznie.
Ostateczne rozwiązanie jest dość proste: trzeba znaleźć pozostałe dzieci pary N. i Krystyny Kościuszków. Kiedyś się tym zajmę, bo parafia Zbirogi jest warta grzechu indeksacji.
Droga Alicjo.
To jest parafia Krupczyce i też niezmiernie ciekawa. Borzęccy, Nestorowicze, Kościuszkowie, Siekluccy... Sporo urzędników brzeskich, lecz także i z innych powiatów jak np. lidzkiego.
Pozdrawiam serdecznie.
z
Rzeczywiście, Krupczyce są też interesujące...
Na szczęście zachowane metryki obejmują rok 1702 i pierwszą metryką jest ta Ludwika Kościuszki syna N. i Barbary z d. Gliwskiej. Mało chrztów tam było, czwarty od góry odbył się w w 1705 roku i dotyczy Floriana, syna Ambrożego i Barbary z.d. Gliwskiej.
Link: https://www.familysearch.org/ark:/61903/3:1:3Q9M-CSMW-Z7VK-J?i=748&cat=833929
Jeżeli ten Ludwik nie zmarł w dzieciństwie i jeżeli nie nazwano kolejnego syna Ludwikiem - to będzie nasz Ludwik.
Nasz nazywał się wprawdzie Ludwik Tadeusz, ale to przecież kopia, mogli coś opuścić przepisując.
Ważne jest, że rodzina mieszkała w Telakach, można się im też przyjrzeć.
Tylko czemu nikt nie miał ochoty przepisać ślubów i zgonów...
Wiecie, jaka jest moja ulubiona strona z "Drogi do chwały"? A mianowicie str. 73.
Zawiera fotokopię spisu wydatków na pogrzeb Ludwika Kościuszki w kwietniu 1758 roku. Dowiadujemy się, w których parafiach miały bić dzwony i ile to kosztowało. Ile kosztowało kazanie. A ile - ozdobienie i pomalowanie trumny. Wosk na świece też był bardzo nietani. Najwięcej dostał proboszcz w Zbirogach, z czego wnioskuję, że tutaj pochowano Ludwika.
Wikipedia podaje, w czasie trwania małżeństwa Ambrożego Kazimierza Kościuszki i Barbary Glewskiej urodziło się tylko jedno dziecko. Florian być może zmarł w dzieciństwie, ale Ludwik jak się okazuje, nie był jedynym dzieckiem urodzonym z tej pary.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Ambro%C5%BCy_Kazimierz_Ko%C5%9Bciuszko
W spisie unickich parafian z parafii Siechnowicze Wielkie z 1824 r. występują Kościuszkowie we wsiach dziedzicznych Siechnowicze i Hrycewicze.
W Siechnowiczach:
Stefan Kościuszko l. 40
Joachim Kościuszko, brat Stefana l. 38 z żoną Heleną l. 30
dzieci Joachima:
Jan Kościuszko 10 l.
Eufrozyna Kościuszko l. 6
Prakseda Kościuszko l. 4
We wsi dziedzicznej Hrycewicze:
Izydor Kościuszko l. 32 z żoną Praksedą l. 35
Bazyli Kościuszko s. Izdora l. 3
Akwilina Kościuszko c. Izydora l. 7
oraz w innym gospodarstwie:
Nycyfor Kościuszko l. 42, Natalia żona Nycyfora l. 32, Licerya córka Nycyfora l. 14.
Kościuszkowie uniccy z Siechnowicz to mieszkańcy wsi, nie dworów. Dwory w spisie są wymienione trzy w Siechnowicach: Estkowej, Iłłakowicza i Zółkowskiego.
link do spisu:
https://www.familysearch.org/ark:/61903/3:1:3QSQ-G9G3-RLPZ?i=113&cat=1138140
Indeksowałam już trochę Krupczyc, całkiem możliwe, że pokuszę się o jeszcze trochę, bo parafia naprawdę ciekawa.
Pozdrawiam
Małgorzata Wróblewska
z
z
z
Wikipedia to my! Tak należy myśleć. Każdy może zostać redaktorem Wikipedii. Jeżeli wpis jest nieprawdziwy, powinien zostać poprawiony, z podaniem oczywiście źródła. Ale mamy jeszcze trochę do wyjaśnienia w tej materii. Nasza wiedza o rodzinie Kościuszków rozszerza się ostatnio bardzo szybko.
Dzięki, Małgosiu, za wynotowanie Kościuszków ze spisu 1824. Wydaje mi się, że jedną osobę poznaję...
Szanowni Państwo.
Ten artykuł o Ambrożym Kościuszce jest praktycznie pusty. A przecież już w 1697 był posłem na konwokację (delegacja była nader liczna), czynnym posłem sejmikowym (co najmniej w latach 1697-1718), komisarzem fiskalnym i jednym z najbardziej wpływowych polityków samorządowych brzeskich. W 1718 był nawet obrany sędzią na Trybunał Główny Litewski.
Źródeł jest aż nadto, lecz redaktorzy i rada Wikipedii, którzy są potwornie rygorystyczni jeśli chodzi o źródła, tylko herbarze i opowieści o nie oparte uznają za najbardziej wiarygodne...
Pozdrawiam serdecznie.
z
Szanowny Panie Andrzeju.
trochę mnie dziwią Pana ostatnie posty - nie wiem z czego wynikające.
Artykuł z Wikipedii przytoczony przeze mnie został jako przykład upowszechnianej błędnej informacji, dotyczącej potomków Ambrożego Kościuszki, której nieprawdziwość została w tym wątku wykazana. Naprawdę nie wiem, gdzie Pan dojrzał traktowanie przeze mnie Wikipedii jako źródła wiedzy historycznej. To już Pana mocna nadinterpretacja.
Proszę zwrócić uwagę, że czymś innym, od tego, o czym Pan pisze jest dążenie do tego, aby informacje zawarte w Wikipedii prostować, jeśli są błędne - po to właśnie, aby nie krążyły informacje nieprawdziwe.
z poważaniem
M. Wróblewska
z
z
Szanowni Państwo.
Gwoli ścisłości Ambroży miał 5 dzieci. Floriana, Wacława, Ludwika, Joannę i Dorotę.
Pozdrawiam serdecznie.
z
Znalazłem - być może przydatne dla kogoś opracowanie - link: https://forum.vgd.ru/406/81569/0.htm
Andrzej Wawryniuk
z
Szanowny Panie.
Z tego co pamiętam wtedy ochrzczono 2 braci Seweryna i Heliodora. Jeden był rocznik 1773, drugi 1777. Trzeci Aleksander Erazm rodzi się w tejże parafii w 1785. Faustyn był bratem stryjecznym ojca tegoż Stanisława. Z Józefem i Anną pokrewieństwo było o wiele dalsze, choć zbliżały wspólne interesy, gdyż Stanisław był dzierżawcą Siechniewiczów w tym czasie.
Pozdrawiam Pana serdecznie.
Stanisław pojawił się w Mereczowszczyznie w 1760 roku, tak przynajmniej zanotowałam w wysłanych Panu przedwczoraj indeksach. Może był spokrewniony z Teresą Kościuszkówną, która w tymże roku 1760 poślubiła Józefa Topolskiego, administratora Mereczowszczyzny, bo oboje pojawili się w parafii Kosów Poleski mniej więcej w tym samym czasie. Na oko byli to biedniejsi krewni miecznikostwa Kościuszków, w każdym razie nieutytułowani, tylko GD. Nota bene, indeksy ślubów z Kosowa 1752-1769 już są w genetece, zachęcam do obejrzenia.
z
z
Dzień Dobry,
Gratuluję Panu opracowanie tej interesującej książki!
Najbardziej zainteresowało mnie Pana odkrycie dotyczące miejsca przechowywania księgi ochrzczonych z lat 1719 r. - 1752 r. parafii Kosów.
Księga znajduje się w Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie, zapewne to nie jedna księga, którą można odnaleźć, w nie do końca typowym dla tego rodzaju dokumentów miejscu.
Być może warto byłoby stworzyć osobny wątek dotyczący genealogii rodu Kościuszków?
Może objawi się nam jakiś daleki krewny tych Kościuszków, którego udałoby się połączyć z Tadeuszem ?
Czy znana jest Panu książka Ewgienija Aniszczenki dotycząca szlachty województwa brzeskiego w XVIII wieku ?
Moi Jurowscy zapewne nic nie mieli wspólnego z Kościuszkami, jednak w niedawno opublikowanej książce "Urzędnicy Wielkiego Księstwa Litewskiego Spisy t. 8 Ziemia brzeska i województwo brzeskie XIV-XVIII" pojawia się skarbnik Stefan Jurowski (1 XII 1708),
zaraz pod Jurowskim skarbnikiem znajduje się informacja, o Władysławie Kościuszko - 8 V 1709, który był skarbnikowiczem.
Może wiadomo Panu coś o tym Władysławie?
Pozdrawiam
Rafał Jurowski
z
Dobry wieczór,
Chciałbym doprecyzować.
Ocenić książkę można właściwie po jej głębokim przestudiowaniu i zaznajomieniu się z tematem.
Ja wiedzy dotyczącej rodu Kościuszków nie mam zbyt wielkiej, w zasadzie żadnej, jednak już samo przejrzenie i przeczytanie kilku fragmentów książki, uświadamia mi Pana zaangażowanie.
Nie każdy autor biografii postaci historycznej zadaje sobie trud dotarcia do źródeł, a one na pewno czynią książkę bardziej wartościową.
Na pewno książkę w wolnym czasie będę studiował, wtedy znajdę większą ilość informacji dla mnie interesujących.
Odnośnie rodu Kościuszków to na stronie RGIA znajdują się inwentarze teczek wywodowych
http://forum.rodygrodzienskie.pl/index.php?topic=232.msg469#msg469
Kościuszko, strona 413
http://forum.rodygrodzienskie.pl/index.php?topic=243.msg512#msg512
Kościuszko, strona 114, 115
Inwentarze te wskazują, że w tym archiwum znajdują się teczki wywodowe rodu Kościuszko oraz Kosciuszko-Wałużynicz z guburerni wołyńskiej, mińskiej oraz mohylewskiej.
Jednak brak teczki z guberni grodzieńskiej, czyżby nikt z Kościuszków tam nie został ? Bliska rodzina Tadeusza Kościuszki, chyba linii nie przedłużyła?
Czy ma Pan podejrzenia, w tych teczkach mogą się znajdować jakieś informacje o liniach bliżej spokrewnionych z Tadeuszem Kościuszką?
Ze znalezisk poniżej wynika, że chyba w teczkach wołyńskich należy szukać tych informacji ?
Pozdrawiam
Rafał Jurowski
z
z
Kosów Poleski, 1763.11.11, akt nr. 191
w Mereczowszczyznie został ochrzczony Stanisław Teodor Ludwik Marcin, syn Piotra i Anny z d. Kościuszko Estków, stolników smoleńskich. Chrzestnymi byli MD Mikołaj Machwic i MD Katarzyna Żółkowska starościna.
Asystowali Hieronim Połubiński podczaszy bracławski, Marianna Machwicowa, MD Wojciech Kościuszko, MD Konstancja Packiewiczówna, PIMD Józef Kościuszko i MD Eufrozyna Kościuszkówna
Obrzędu dokonał ks. Benedykt Rumszewicz proboszcz kosowski
Link: https://www.familysearch.org/ark:/61903/3:1:3Q9M-CSMW-D4SM-H?i=534&cat=688023
Anna, Katarzyna i Józef to rodzeństwo Tadeusza Kościuszki. Stopień spokrewnienia pozostałych Kościuszków nieznany.
z
z
?
z
?
https://www.epaveldas.lt/object/recordDescription/ARCH/1318/1/11
Čiobiškio RKB gimimo metrikų knyga. 1866--1881 m. U
z
z
z
Dzień Dobry,
O zamknięcie, którego wątku Panu chodzi?
Odnośnie innych problemów to będę musiał się temu bliżej przyjrzeć tylko to za ponad tydzień najwcześniej.
Pozdrawiam
Rafał Jurowski
Cytat: Andrzej Wawryniuk w Czerwiec 02, 2021, 11:20:05 PM
Bardzo proszę o dalsze podpowiedzi dotyczących jakichkolwiek informacji na temat rodu Kościuszków Siechnowickich.
Odnalazłem w Gdańsku szkołę, która nosi imię T. Kościuszki, a na uroczystościach nadania imienia uczestniczyła praprawnuczka Józefa Kościuszki.
Próbuję ustalić jej pokrewieństwo. Być może się uda, tym bardziej, że miała się urodzić w 1919 r. w Brześciu...
Czy ta praprawnuczka Józefa Kościuszki jeszcze żyje?
Jej akt chrztu powinien znajdować sie w Archiwum Historycznym w Grodnie niab_grodno@tut.by
W każdym razie księgi z tych lat są w tym archiwum.
Cytat: Andrzej Wawryniuk w Czerwiec 07, 2021, 09:15:24 PM
Kilka osób informowało mnie o trudnościach zamieszczania komentarzy, czy przesyłania załączników dotyczących mojej autoprezentacji. Jestem w posiadaniu przykładowego zrzutu z ekranu.
Trochę to dziwne, ale niestety prawdziwe. Najpierw ktoś - bez mojego udziału zdecydował o zamknięciu wątku, a teraz tego typu problemy... Czy to przypadek?
Faktycznie ten wątek był zamknięty, nie wiem dlaczego.
Czy są jeszcze jakieś problemy?
z
Kilka dni temu odszukałem sygnatury dwóch obszernych teczek dotyczących zapewne rodu Kościuszko
http://archive.zt.gov.ua/
ДАЖО ф. 146, op. 1, спр.3082 Kościuszków, 574 kart
ДАЖО ф. 146, op. 1, спр.3083 Kościuszko, 423 kart
Teczki te znajdują się w Państwowym Archiwum Obwodu Żytomierskiego (ДЕРЖАВНИЙ АРХІВ ЖИТОМИРСЬКОЇ ОБЛАСТІ). Zdjęcia można wykonać tam, za darmo swoim aparatem.
Pozdrawiam
Rafał Jurowski
z
z
z
z
Cytat: Andrzej Wawryniuk w Lipiec 16, 2021, 06:15:17 PM
Dzień dobry,
15 lipca miałem rozpocząć kwerendę w Żytomierzu. W międzyczasie otrzymałem wiadomość, że z jakichś powodów mojej miejsce wyznaczone w czytelni na ten dzień jest zajęte. Zaproponowano mi nowy termin - 28 lipca, z którego zechcę skorzystać.
Wyjaśniam, by być wiarygodnym dla forumowiczów.
Pozdrawiam,
Szybko Pan działa! :) Czekam niecierpliwie na rezultaty Pana kwerendy!
z
z
z
z
Cennik w Państwowym Archiwum Historycznym Litwy w Wilnie:
Podstawowe ceny naszych świadczeń:
Opłata kwerendy
opłata jednej godziny poszukiwań w aktach z XV-XVIII w. – 40,00 Euro;
opłata jednej godziny poszukiwań w aktach z XIX w. - 1918 r. – 30,00 Euro;
opłata jednej godziny poszukiwań w aktach z lat 1919-1944 –i 20,00 Euro;
podatek bankowy – 5,79 Euro jest płacony przez zleceniodawcę
Opłata za wykonanie kopii akt
cena jednej kopii z akt wytworzonych przed XVIII w. wykonanej na arkuszu papieru formatu A4 – 5,90 Euro;
ps. opłaty za dokumenty , które Stowarzyszenie RG "wydobywa " z archiwów pokrywane są ze składek i darowizn , ale jest to kropla w morzu potrzeb . Najwyższa pora, aby zainteresować problemem Ministerstwo Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu .
z
z
z
z
z
z
Dzień Dobry,
A skąd pochodziła informacja, że są tam księgi od 1721 roku ?
Pozdrawiam
Rafał
z
Dzień Dobry,
W inwentarzu archiwalnym wygląda to trochę inaczej.
Zapewne osoba, która napisała tą informacje na forum vgd.ru zestawiła najbardziej skrajne daty, które występują w jednostce i wprowadziła Pan tym trochę w błąd.
Te najstarsze księgi z 1721 należą do cerkwi Sieleckiej, tak wynika z inwentarza (proszę spojrzeć do załącznika).
A może (tak tylko się zastanawiam) na przykład cerkiew unicka w Sielcu prowadziła rejestrację wcześniej ?
Na terenie Parafii Jeziory tylko cerkiew w Kozłowiczach ma tak stare księgi.
Zastanawiam się czy przypadkiem to tam nie ma starszych zapisów z reszty okolicznych cerkwi?
Zresztą ciekawe, że niektóre parafie mają tak stare księgi w RGIA ... a inne tylko kilka lat z przełomu wieków...:(
Pozdrawiam
Rafał
z
Wszystkiego około 40 kart, jeżeli dwustronne to faktycznie powinno być ich około 80.
Za czarnobiałe kopie XIX wiecznych dokumentów ostatnio znajoma płaciła 136 rubli tj. około 8 zł, ale te mogą być faktycznie droższe, bo starsze, trzeba zajrzeć tutaj - do cennika.
https://rgia.su/downloadFile?objectId=2528051766
znalazłam na Polona
z
z
z
z
z
Jesteśmy wszyscy jak najbardziej życzliwi, ale tu potrzeba specjalisty od starobiałoruskiego i łaciny. Do tego specjalisty ze sporym zapasem czasu i cierpliwości, bo dokument jest mocno pokiereszowany.
z
Przykro mi, ale nie znam nikogo takiego. Należałoby popytać w środowisku historyków.
z
z
z
z
z
z
z
Szanowny Panie Andrzeju,
Nie ma sensu duplikować tych samych wpisów.
Proponuję jeden z nich usunąć.
Co do samego opracowania, czy udało się Panu kontaktować z autorem tego artykułu Panem Bohdanem Nielubowiczem?
Pozdrawiam
Rafał Jurowski
z
z
z
z
A ten dokument jest na kogo ? Też na tą Panią ?
z
z
z
z
z
z
z
z
Modyfikacja wpisów powinna już działać
Pozdrawiam
Rafał
z
z
z
z
z
z
Dzień Dobry,
Obstawiam Żytyn, prawdopodobnie chodzi o to miejsce, nazwsiko Ratomska też pasuje
https://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%BByty%C5%84_Ma%C5%82y
Pozdrawiam
Rafał
z
z
Mój krewny też pochowany na cmentarzu lipowym w Lublinie :)
A Kościuszkowie płci męskiej w tej linii jeszcze są ?
z
z
z
z
z
z
Szanowni Państwo.
W Sumariuszu Metryki Litewskiej występuje wiele przywilejów dotyczących Kościuszków. Jedna z linii tej rodziny nosiła przydomek Wyleżanin bądź Wależanin.
Ciekawe która to?
Pozdrawiam serdecznie.
z
Mereczowszczyzna. Fragment frontu drewnianego domu, w którym urodził się Tadeusz Kościuszko
Lesser, Aleksander (1814-1884) - rysownik
https://cyfrowe.mnw.art.pl/pl/katalog/1042524
z
Akty Brestskago i Gorodnenskago grodskich sudov, s prisovokupleniem ...
od str. 33...
https://books.google.de/books?id=CYhNAAAAcAAJ&pg=PA34&dq=ko%C5%9Bciuszkowie&hl=pl&sa=X&ved=2ahUKEwigl8blhIP4AhX_i_0HHT3SCz8Q6AF6BAgCEAI#v=onepage&q=ko%C5%9Bciuszkowie&f=false
Акты издаваемые Виленскою археографическою Коммиссиею: Акты ..., Tom 9
od str. 336...
https://books.google.de/books?id=nIztLLG_SBsC&pg=PA337&dq=ko%C5%9Bciuszkowie&hl=pl&sa=X&ved=2ahUKEwjzk8L6hYP4AhVC7rsIHbCOBDg4ChDoAXoECAkQAg#v=onepage&q=ko%C5%9Bciuszkowie&f=false
Akty Brestskago grodskago suda potočnye: Akty Brestskago podkomorskago suda ...
str.569
https://books.google.de/books?id=RhRTAAAAcAAJ&pg=RA1-PP2&dq=ko%C5%9Bciuszkowie&hl=pl&sa=X&ved=2ahUKEwjd1-PBiIP4AhXYh_0HHdqNC144WhDoAXoECAoQAg#v=onepage&q=ko%C5%9Bciuszkowie&f=false
Akty Brestskagogrodskago suda, Tom 1
str.161
https://books.google.de/books?id=vYdNAAAAcAAJ&pg=PA161&dq=ko%C5%9Bciuszkowie&hl=pl&sa=X&ved=2ahUKEwjd1-PBiIP4AhXYh_0HHdqNC144WhDoAXoECAcQAg#v=onepage&q=ko%C5%9Bciuszkowie&f=false
Akty, Tom 3
str.137
https://books.google.de/books?id=eg4LAAAAIAAJ&pg=PA138&dq=siechnowicki&hl=pl&sa=X&ved=2ahUKEwiWzqDVjYP4AhVR8LsIHaEdCfw4KBDoAXoECAIQAg#v=onepage&q=siechnowicki&f=false
Bazyli Kościuszko
Акты, издаваемые Виленскою археографическою коммиссіею, Tom 18
str. 492
https://books.google.de/books?id=wl4jAQAAMAAJ&pg=PA492&dq=bazyli+ko%C5%9Bciuszko&hl=pl&sa=X&ved=2ahUKEwiM1KmGlYT4AhXrhP0HHVDhDgwQ6AF6BAgHEAI#v=onepage&q=bazyli%20ko%C5%9Bciuszko&f=false
Historya szkol w Koronie i w wielkiem Ksiestwie Litewskiem ...
str.56
https://books.google.de/books?id=syNOAAAAcAAJ&pg=PA56&dq=bazyli+ko%C5%9Bciuszko&hl=pl&sa=X&ved=2ahUKEwipsf_UsIT4AhXQh_0HHRInDhcQ6AF6BAgEEAI#v=onepage&q=bazyli%20ko%C5%9Bciuszko&f=false
Volumen Quartum: Ab Anno 1641. Ad Annum 1668. Acta Reipublicæ Continens, Tom 4
str.249
https://books.google.de/books?id=Kt1lAAAAcAAJ&pg=PA249&dq=bazyli+ko%C5%9Bciuszko&hl=pl&sa=X&ved=2ahUKEwiM1KmGlYT4AhXrhP0HHVDhDgwQ6AF6BAgJEAI#v=onepage&q=bazyli%20ko%C5%9Bciuszko&f=false
Reemisja do Ziemstwa Upitskiego
str.189
https://books.google.de/books?id=JFFdAAAAcAAJ&pg=PA189&dq=bazyli+ko%C5%9Bciuszko&hl=pl&sa=X&ved=2ahUKEwjjkoLLmYT4AhVsiv0HHcweBho4RhDoAXoECAIQAg#v=onepage&q=bazyli%20ko%C5%9Bciuszko&f=false
z
Szanowni Państwo.
Pracujemy nad przybliżeniem dziejów stron rodzimych Kościuszków, Fiedziuszków, Niepokoyczyckich, Kościa Zbirohowskich i innych.
I chociaż spotykamy się z niezwykłą arogancją i egotyzmem założyciela tego wątku, nie zniechęcajmy się.
Pozdrawiam serdecznie.
PS.
Dzisiaj uzupełniłem biogram na Wikipedii Antoniego Rybińskiego, kasztelana owruckiego, krewnego Naczelnika.
:)
Chwała Rodom Grodzieńskim i ich zbiorowej twórczej kompetencji!
"Hero Members" SŁAWA!
Cytat: Sławomir Olczyk w Czerwiec 09, 2022, 07:36:13 AM
Szanowni Państwo.
Pracujemy nad przybliżeniem dziejów stron rodzimych Kościuszków, Fiedziuszków, Niepokoyczyckich, Kościa Zbirohowskich i innych.
I chociaż spotykamy się z niezwykłą arogancją i egotyzmem założyciela tego wątku, nie zniechęcajmy się.
Pozdrawiam serdecznie.
PS.
Dzisiaj uzupełniłem biogram na Wikipedii Antoniego Rybińskiego, kasztelana owruckiego, krewnego Naczelnika.
Szanowny Panie,
Już raz dokonał Pan "obiektywnego" wpisu na mój temat. Mam na myśli portal genealodzy.pl.
Tym razem - wykorzystując swoją pozycję na Forum potrafi Pan obrażać. GRATULUJĘ!!! Cóż to za stwierdzenie "i chociaż spotykamy się z niezwykłą arogancją i egotyzmem założyciela tego wątku". Czy ma Pan na takie twierdzenia JAKIEKOLWIEK DOWODY!!! Bawi się Pan w recenzenta, cenzora? To nie te czasy!!! Ale jak się ma nawet iluzoryczną władzę to czasami przysłowiowa woda sodowa daje znać o sobie.
Nie podobają się Panu moje wpisu, proszę ich nie czytać!!!
Apel - "nie zniechęcajmy" się przy wymienieniu nazwiska Kościuszko (na temat innych rodów, które Pan wymienił, nie wypowiadam się, bo nie są w kręgu moich badań nukowych) jest zwykłą nieprzyzwoitością, bo to ja napisałem monografie o tym rodzie (dwa wydania) i udostępniłem jej pdf wszystkim zainteresowanym, a nie Pan. To właśnie po tych publikacjach, a nie przed, założyłem wątek. To ja składam do wydawnictwa recenzowaną przez naukowców kolejną monografię poświęconą TAB.
Odnośnie Wikipedii - zabraniamy studentom korzystać z tego portalu.
Co do aktualnych badań - ustaliłem linię rodową matki TAB do I połowy XX w. oraz linię rodową Józefa Kościuszki do 1971 r. Czy ktoś już tego dokonał?
Proponuję więcej szacunku dla tych, którzy cokolwiek robią, by wyjaśnić poważne problemy naukowe, a co do obrażania - wybaczam tym, którzy - chyba z zawiści - nie wiedzą co czynią.
Usuwam wszystkie swoje wpisy z tego wątku.
Tak na marginesie - chyba nie jest Pan ignorantem i zna zakres terminu AUTOPREZENTACJA!!!, w której prowadziłem swój wątek dostępny przecież dla wszystkich.
By nie było wątpliwości: Żądam usunięcia mojego wątku w całości, a z forum wszystkich moich wpisów wraz z nazwiskiem. Cofam wszelkie zgody w tym zakresie. Ponadto rezygnuję z formalnych i nieformalnych związków z Forum.
Życzliwych, a jest ich wielu, żegnam, dziękuję za współpracę i serdecznie pozdrawiam.
Na forum jest tak, że w każdym wątku może się wypowiedzieć każdy kto chce, niezależnie od tego, czy to odpowiada założycielowi tego wątku, czy też nie. A założyciel wątku nie jest jego właścicielem -a jedynie osobą która rozpoczyna ewentualną dalszą dyskusję. Zgoda autora wątku na zamieszczanie w nim postów przez kogokolwiek nie jest potrzebna. Każdy wątek zawiera posty różnych osób i to te osoby mają prawo usuwać swoje wypowiedzi, a nie założyciel wątku - wszak nie on jest ich autorem. Ten wątek zawiera wiele ciekawych informacji i odkryć różnych osób i nie ma powodu, żeby zostały one usunięte z forum, tylko dlatego, że założyciel wątku tak chce. Wątek tworzą wszyscy, którzy są autorami postów w nim zawartych, nie zaś sama osoba rozpoczynająca tenże wątek. Tak to już jest w Internecie, że dyskurs czasem żyje swoim życiem, niezależnie od zamierzeń założyciela.
Każdy założyciel wątku decyduje, czy chce usunąć swoje własne posty i swoje konto, ale żądanie usuwania postów innych osób, których nie jest się autorem - to już przesada i naruszanie prawa tychże osób.
Z poważaniem
Małgorzata
Cytat: Andrzej Wawryniuk w Czerwiec 10, 2022, 07:41:30 PM
By nie było wątpliwości: Żądam usunięcia mojego wątku w całości, a z forum wszystkich moich wpisów wraz z nazwiskiem. Cofam wszelkie zgody w tym zakresie. Ponadto rezygnuję z formalnych i nieformalnych związków z Forum.
Szanowny Panie.
Nie usunę tego wątku, gdyż szanuję uczestników FRG i ich pracę włożoną w rozwinięcie tegoż.
Moja opinia nie wynika z żadnej przewagi, gdyż jestem takim samym uczestnikiem jak każda inna zarejestrowana osoba. Owszem, mam większe uprawnienia, lecz nie cenzuruję nikogo i nigdy tego nie robiłem. Napisałem tak a nie inaczej, gdyż takie mam odczucie i razi mnie ton mentorski a protekcjonalny jakiego Pan używa wobec innych Użytkowników, a który zraża do uczestnictwa w dyskusjach.
A co do Wikipedii, to są tam również artykuły oparte o fundamentalne źródła historyczne, jak Volumina Legum, Metryki Koronne i Litewskie, Księgi Ziemskie i Grodzkie, akta parafialne, pamiętniki historyczne itd.
Z poważaniem
Ludwik Olczyk, Łódź
Wątek, zaczęty w celu zaprezentowania książki pana Wawryniuka ,,Sława i Chwała", dobiegł najwyraźniej końca. Uważam w tym miejscu za właściwe postawienie przysłowiowej kropki na i. Przypuszczam, że tylko nieliczni uczestnicy forum zapoznali się z treścią książki. Należę do tych nielicznych, genealogia Tadeusza Kościuszki (dalej: TK) interesuje mnie, podobnie jak genealogie innych znanych osobistości Litwy historycznej.
Książka zawiera wiele ciekawych faktów i kopii dokumentów. Po monografii Tadeusza Korzona z roku 1894 ,,Kościuszko. Biografia z dokumentów wysnuta" trudno się spodziewać, że historycy jeszcze raz wrócą do tego tematu. Ale, jak się okazuje, w czasach dzisiejszych można tę wiedzę korzystnie uzupełnić. Z pięknie napisaną książką Korzona można zapoznać się tu:
http://www.dbc.wroc.pl/dlibra/doccontent?id=8653
Z dokumentów można wyciągnąć również fałszywe wnioski. Opinia naukowa dotychczas głosiła i nadal głosi, że TK urodził się w Mereczowszczyźnie koło Kosowa Poleskiego. ,,Sława i Chwała" lansuje natomiast teorię, że miejscem narodzin Naczelnika są Siechnowicze, znajdujące się nieopodal Zbirogów, odległych od Kosowa o 100 km w linii prostej.
Zajęłam się tą sprawą w kwietniu 2021, po mailu pana Wawryniuka, który dysponował wprawdzie kopiami metryk z Kosowa, ale poszukiwał metryk z Siechnowicz, w celu ostatecznego potwierdzenia swojej hipotezy. Siechnowicze posiadały tylko cerkiew unicką i księgi częściowo zaginęły, w szczególności księgi z okresu, w którym urodził się TK.
Pan Wawryniuk udostępnił mi skany oryginalnych metryk chrztu z Kosowa Poleskiego z lat 1741-1748, dotyczące rodziny Kościuszków. Całość tej księgi nie jest powszechnie dostępna, znajduje się w Muzeum Wojska Polskiego. Dostępne są na family search roczniki poczynając do 1752 roku.
Po zapoznaniu się z arcyciekawymi materiałami metrykalnymi wystosowałam do pana Wawryniuka moją opinię, która nie potwierdza niestety jego hipotezy. Istotną część tej opinii zamieszam w osobnym poście. Nie wiem, jak będzie wyglądała sprawa miejsca urodzenia Naczelnika w nowym wydaniu książki. Ja w każdym razie odnotowuję dla tych, którzy nie mają cierpliwości przebrnąć przez kolejny post:
Tadeusz Kościuszko urodził się w 1746 roku w Mereczowszczyznie, o 2 km od Kosowa Poleskiego, podobnie jak jego rodzeństwo. To wynika z analizy całości metryk z Kosowa.
Siechnowicze były od wieków siedzibą rodu Kościuszków, którzy nosili nawet przydomek Siechnowiccy, bo istniały również inne linie. Dobra siechnowickie wprawdzie przez Ludwika (ojca) odkupione, ale ostateczne przenosiny z Mereczowszczyzny odbyły się dopiero w 1764.
Celem moich uwag była pomoc w uściśleniu pewnych faktów w oparciu przede wszystkim o księgi metrykalne z Kosowa Poleskiego: chrzty 1741-1748 (metryki wybiórcze), 1752-1765 (wszystkie po kolei) oraz śluby 1752-1765. Inne księgi metrykalne: Zbirogi chrzty i śluby 1736-1796.
Miejsce zamieszkania rodziny zgodnie z metrykami
Jak wynika z posiadanego zbioru metryk, rodzina Ludwika i Tekli Kościuszków mieszkała stale w dworze Mereczowszczyzna w parafii Kosów Poleski. Wszystkie dzieci Anna 1741, Józef 1743, Katarzyna 1744, Tadeusz 1746 oraz Michał Ignacy 1748 były ochrzczone w tej parafii. Faktem jest też udział państwa Kościuszków jako rodziców chrzestnych dzieci tamtejszej szlachty oraz jako świadków / gości na ślubach. Częstotliwość udziału w ceremoniach jest typowa dla osób stale zamieszkałych w tej niewielkiej katolickiej parafii. Podobnie często udzielali się w ceremoniach również inni mieszkańcy, być może rodzina Kościuszków była nawet bardziej aktywna, bo dość liczna. Patrz: indeksy z parafii Kosów z powyżej wymienionych lat.
Dzieci rodziły się praktycznie w odstępach 1-1,5 rocznych. Tekla przez większą część czasu była w ciąży, co utrudniało dalsze podróże. Wszystkie dzieci (oprócz Anny) urodziły się w miesiącach zimowych, co też nie sprzyjałoby przejazdom. Odległość między Kosowem a Siechnowiczami wynosi w linii prostej około 100 km, realnie mogło to być 120-130 km. Dwór Mereczowszczyzna znajdował się nieopodal późniejszego pałacu Pusłowskich, w odległości ok. 2 km od Kosowa.
Niektóre wymienione w metrykach miejscowości i ich odległość od Kosowa: Hoszczewo 8 km, Chodorki 4 km, Dwór Hrywda 10 km, Iwacewicze 14km.
Argumenty za Siechnowiczami, kontrargumenty
Argument 1.
Metryka Tadeusza Kościuszki (dalej: TK) nie zawiera miejscowości ani daty urodzenia, tylko datę chrztu.
Kontrargument.
Z analizy 89 metryk z okresu 1741-1748 wynika, że ok. 40% nie zawiera nazwy miejscowości. Być może nazwa ta nie była koniecznym komponentem metryk w owym czasie, podobnie było w latach 1752-1765, w warunkach stale zmieniających się duchownych. Niektórzy z nich uważali za konieczne odnotowanie miejscowości, inni - nie.
Data chrztu w owym czasie, a i później była uważana za ważniejszą od daty urodzenia. W ciągu wymienionego okresu udało się znaleźć tylko jedną metrykę z datą urodzenia, dziecko było widać słabe i zostało ochrzczone samą wodą zaraz po urodzeniu.
Argument 2.
Metryka chrztu TK 12.02.1746 została zapisana po metryce chrztu nawróconego z judaizmu z maja 1746 roku, oba chrzty dokonane przez Rajmunda Korsaka przeora z Hoszczowa.
Kontrargument.
Wśród metryk tej parafii takie ,,anachronizmy" zdarzały nierzadko. Ten konkretny wynikał z tego, że informacja o obu chrztach została dostarczona do parafii w Kosowie (czy do rąk proboszcza) dopiero w końcu marca lub na początku kwietnia...1747 roku. Wtedy już nie grało roli, którą metrykę wpisać jako pierwszą i czy zostaną wpisane chronologicznie czy nie.
Dlaczego Kościuszkowie dali ochrzcić syna przez przeora w Hoszczowie? Odpowiedź zawarta jest w księdze metrykalnej: w okresie od 27 grudnia 1745 roku do 9 maja 1746 roku nie odnotowano żadnego chrztu. Nawet w takiej niewielkiej parafii (ok. 15 urodzeń rocznie) musiało się w tym okresie urodzić przynajmniej parę niemowląt. Mogło się zdarzyć, że proboszcz ciężko zachorował albo po prostu wyjechał, a o zastępcę było trudno. Nie należy zapominać, że w Kosowie dobrze i stabilnie funkcjonowała cerkiew unicka, prezbiter Stefan Homolicki nierzadko przejmował obowiązki, a potem wpisywał udzielone chrzty do księgi katolickiej. Moim zdaniem, chrzest przez dominikanina w Hoszczowie to dowód na duże przywiązanie rodziny Kościuszków do obrządku katolickiego. Do Hoszczowa z Mereczowszyzny było około 10 km.
Argument 3
Są to rozmaite wspomnienia współczesnych czy potomków siostry TK, Anny.
Kontrargument.
Wspomnienia i pamiętniki są bardzo wątpliwym materiałem historycznym i chyba nawet nie są zaliczane do źródeł. Pamięć lubi się mylić (np. wspominająca nie pamięta imienia własnego pradziadka). Wspomnienia i artykuły 19-wieczne wyglądają na powielanie tego samego mniemania.
Szanowni uczestnicy Forum,
Miałem już nie zabierać głosu, ale wobec dwu tekstów Pani Rybałko, postanowiłem upublicznić korespondencję, która rzuca światło na Jej stosunek do autora i powstającego dzieła:
Od: W TYM MIEJSCU BYŁ MÓJ ADRES
Wysłano: Freitag, 16. April 2021 22:36
Do: Alicja Rybałko
Temat: Odp: ODP: skan z roku 1761
"Szanowna Pani,
Zawsze staram się postępować bardzo delikatnie z każdą osobą, bez względu na to, czy mnie krytykuje, czy schlebia (czasami fałszywie).
Nie lubię natomiast form narzucających, a tym samym wymuszających pisanie tekstów pod przysłowiowe dyktando.
Pani pozwoli, że to ja będę w dalszym ciągu autorem książki, ja - tak jak pisałem - dokonam interpretacji wszelkich dostępnych materiałów, nie traktując ich WYBIÓRCZO!!!
Autor odpowiada za książkę, a osobom współpracującym najczęściej dziękuje się za pomoc w słowie wstępnym.
Co do metryk odpowiem Pani o współczesnym zdarzeniu.
Mój wnuk, mieszkaniec Warszawy urodził się w .... i przez kilka dni miałem radość cieszyć się jego obecnością. I co z tego wynika?
Ja żeniłem się w całkowicie innej miejscowości niż mieszkam i co to znaczy?
Zapewne było tak i 100, 200, 300 lat...
Metryki analizuję, również tę sfałszowaną z 1798 r. oraz dwa pisma księdza Narbutta nie wpisane do jego diariusza, i co dziwne różniące się treścią chociaż zostały wydane tego samego dnia. Ksiądz wspomina w dokumentach z 14 sierpnia 1822 r., że są ludzie, którzy pamiętają narodziny Kościuszki w Mereczowszczyźnie. Przecież to się nie broni!!! Czy to przypadek.
To są dokumenty, które muszę dogłębnie samodzielnie przeanalizować, korzystając z doświadczenia. Czasami pomaga mi w tym intuicja.
Szanowna Pani.
Jest wielu autorów, którzy podają jako miejsce urodzenia Siechnowicze. Oczywiście są też i tacy, którzy wola Mereczowszczyznę.
Ja oprócz dokumentów poważnie traktuję relacje członków rodziny T. Kościuszki - w naukach historycznych są one uznawane za dowody.
Proszę pomyśleć, na podstawie czego powstała książka Państwa Siemaszków i WIELE!!! innych. Sam popełniłem ostatnio moje najnowsze opracowanie w oparciu o relacje. Wie Pani jak tę książkę przyjęło środowisko historyków? (Vide link do oceny uczonych - obcych mi ludzi).
https://www.siedleckiehistorie.pl/post/relacje-z-kampanii-wrze%C5%9Bniowej-nad-bugiem
Bez urazy - bardzo proszę o uwagi, które - zapewniam Panią - zostaną przeze mnie przeczytane, i co nie wykluczam, przynajmniej w części uwzględnione.
Z poważaniem i życzeniami zdrowia.
Andrzej Wawryniuk"
Odpowiedź z 17 czerwca 2022 r. na wpisy Pani Rybałko.
PS. Przed przeczytaniem mojej monografii o Kościuszce co Pani wiedziała o Naczelniku, czy o jego środowisku? Kto Pani wysłał metryki z księgi parafialnej? Czy uważa Pani, że ich nie czytałem przed wysłaniem do Pani? Swoimi dwoma korespondencjami na założonym przeze mnie wątku chce go Pani zakończyć, robiąc historykowi jakieś podteksty. Nic bym nie mówił, przysłowiowo schował głowę w piasek, gdybym miał przed sobą tekst kogoś, kogo świat naukowy uznaje za autorytet historyczny. Niech więc Pani dalej pracuje twórczo w genealogii (tu biję brawo), a historię i jej interpretację pozostawi fachowcom.
Przecież nawet Pani ma wątpliwości Wspomnienia i pamiętniki są bardzo wątpliwym materiałem historycznym i chyba nawet nie są zaliczane do źródeł. Pamięć lubi się mylić (np. wspominająca nie pamięta imienia własnego pradziadka). Wspomnienia i artykuły 19-wieczne wyglądają na powielanie tego samego mniemania.. To ja Pani odpowiem - brakuje tu jeszcze ich synonimu "kroniki". Proponuję z historiografii Polski usunąć np. Kadłubka, Galla Anonima, Długosza.... a ze słowiańskiej Nestora, dodatkowo Ewangelistów i np. wszystkie wydania Metryki Litewskiej.
Tak to właśnie wygląda.
A książkę wydam pod własnym nazwiskiem i z własnym, przez nikogo nienarzuconym tekstem.
Andrzej Wawryniuk
Żegnam
Cytat: Andrzej Wawryniuk w Czerwiec 17, 2022, 04:58:44 PM[...]
PS. Przed przeczytaniem mojej monografii o Kościuszce co Pani wiedziała o Naczelniku, czy o jego środowisku? Kto Pani wysłał metryki z księgi parafialnej? Czy uważa Pani, że ich nie czytałem przed wysłaniem do Pani? Swoimi dwoma korespondencjami na założonym przeze mnie wątku chce go Pani zakończyć, robiąc historykowi jakieś podteksty. Nic bym nie mówił, przysłowiowo schował głowę w piasek, gdybym miał przed sobą tekst kogoś, kogo świat naukowy uznaje za autorytet historyczny. Niech więc Pani dalej pracuje twórczo w genealogii (tu biję brawo), a historię i jej interpretację pozostawi fachowcom.
[...]
Szanowny Panie
Historia jest dla wszystkich. Również jej interpretacja.
Pozdrawiam
Gordian
Z coraz większym zażenowaniem i zniesmaczeniem czyta się wypowiedzi założyciela tego wątku. Z każdym zdaniem coraz mocniej potwierdza się to, co parę postów wyżej napisał Pan Ludwik Olczyk (bardzo zresztą delikatnie w kontekście kolejnych wypowiedzi założyciela).
Na całe szczęście nie założycielowi wątku decydować o tym, kto może zajmować się historią i kto może ją interpretować, choć rości sobie prawo do rozkazywania (!) innym w tym względzie.
A ton wypowiedzi z przedostatniego postu z post scriptum i ostatniego postu - to z kulturą już nie ma nic wspólnego.
Na typowy przykład prowadzenia dyskusji przez założyciela można natknąć się w innym miejscu w Internecie - dyskurs w komentarzach pod artykułem: https://www.krajoznawcy.info.pl/kosciol-swietej-trojcy-24833
Taki już widać styl. Agresja i obrażanie innych. Żenada.
W zaistniałej sytuacji, jeśli jest to możliwe - bardzo proszę Moderatorów o przeniesienie (skopiowanie) postów innych autorów z tego wątku do wątku nowego i usunięcie wówczas tego wątku lub też usunięcie z tego wątku wszelkich impertynencji. Szkoda miejsca na tym niezmiernie ciekawym Forum na coś takiego.
Małgorzata
Żegnam.
Żegnam.
Panie Andrzeju
kończ waść, wstydu oszczędź. Bo ta dyskusja to nie polemika, tylko pokaz polskiego pieniactwa. Panu z takim "dorobkiem" nie wypada tak postępować. Chyba, że taki ma Pan charakter do stawiania na swoim.
W dyskusji nikt Panu nie narzucał swojego zdania, każdy przedstawił swój punkt widzenia. W Pana mniemaniu był to atak na Pańskie tezy i się zaczęło. Natomiast Pan wszystkim chce narzucić swój punkt widzenia nie uznając racji innych osób. A już Pan przegiął odwołując się do minionej epoki. Pan pamięta, inni też pamiętają jak było. Każdy okres ma jasne i ciemne strony. Obecnie mamy taką sytuację, że uczeń przerósł mistrza. I warto czasem popatrzeć w lustro, bo "nawróceni" na wszelkie sposoby chcą wymazać miniony okres z pamięci i uwiarygodnić się przed władzą aktualnie panującą /obojętnie jaka opcja/.
W całej tej dyskusji bardzo racjonalnie postąpiła P. Alicja /mądry głupiemu ustąpi/. Dodam, że to jest mój pierwszy i ostatni post w tym wątku.
Miał Pan zakończyć dyskusję na ten temat, ale zbyt długo Pan nie wytrzymał. Wszędzie są wrogowie, bo nie zgadzają się a Pańskim punktem widzenia świata. Trzeba dać odpór wrogom /mogą to być nawet UE, Niemcy lub inni kolorowi, tęczowi, i inni wymyśleni na potrzeby chwili/. Można tak długo, ale kończę przysłowiem: nikt nie jest zawsze mądrym.
Bez komentarza. To nie mój świat.
Cytat: Ata w Czerwiec 20, 2022, 08:24:16 AMW zaistniałej sytuacji, jeśli jest to możliwe - bardzo proszę Moderatorów o przeniesienie (skopiowanie) postów innych autorów z tego wątku do wątku nowego i usunięcie wówczas tego wątku lub też usunięcie z tego wątku wszelkich impertynencji. Szkoda miejsca na tym niezmiernie ciekawym Forum na coś takiego.
Małgorzata
Może jakieś propozycje zmiany tematu tego wątku? Tak będzie najłatwiej. Usuwać tego wątku nie będziemy, bo za dużo tu pracy wielu osób. Pan Andrzej postanowił swoje wpisy wyczyścić, więc chyba nie pozostaje nam nic innego. Czekam na Wasze propozycje?