Krąg rodzinny Anzelma Eysymonta, prezydenta sądów grodzieńskich

Zaczęty przez Sławomir Olczyk, Czerwiec 02, 2020, 02:03:33 PM

Poprzedni wątek - Następny wątek

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Sławomir Olczyk

Szanowni Państwo.

O Anzelmie Eysymoncie (1762-1825) wiadomo wiele i niewiele. Wiele, gdyż występuje w olbrzymiej ilości dokumentów, niewiele z uwagi na brak dokumentów rodowych tej linii Eysymonttów. Jego ojca Kazimierza, znamy właściwie niemal tylko z imienia, chyba że jego tyczy się opis z Popisu 1765, gdzie zapisano - "Kazimierz Eysymont na koniu karym, ze wszelkim moderunkiem do woyny zgodnym." Wychowywany był (tak jak jego brat Atanazy, pułkownik grodzieński) przez ks. Jerzego Józefa Eysymonta (zm. 1789), kanonika inflanckiego, dziekana i podproboszcza grodzieńskiego, proboszcza ejsmontowskiego, który był jego stryjem. Do najbliższych krewnych należał też inny brat ojca - Krzysztof Eysymontt (zm. 1784), namiestnik petyhorski i mostowniczy grodzieński.

Najstarszy dokument, który wymienia Anzelma to potwierdzenie sprzedaży i inwentarz dóbr Siemionówka z Akt Trybunału Głównego Litewskiego z 1775. Kupna dokonuje na swoje i jego imię stryj Jerzy.

Już jesienią 1784 roku Anzelm zostaje powołany do Izby Podkomorskiej z mianem regenta, zaś oficjalnie regentem ziemskim grodzieńskim jest od 1786.

Bierze udział w sejmiku lutowym w 1792, którego jest asesorem i sygnuje Instrument Delegacyjny pisząc się komornikiem i regentem grodzieńskim. Na tymże sejmiku zostaje obrany pisarzem ziemskim i jest nim do końca istnienia Rzeczpospolitej. W 1794 składa akces do władz Insurekcji w Powiecie Grodzieńskim. Po III rozbiorze pozostaje w strukturach sądowych jako sędzia sądu grodzkiego, a od 1808 ziemskiego. W latach 1810-1815 pełni funkcję Prezydenta Sądu Powiatowego Grodzieńskiego.

Po roku 1815 wycofuje się do swojego majątku w Siemianówce. Zmarł 1.05.1825.

Dwukrotnie wchodził w związki małżeńskie. Najpierw 13.05.1794 poślubił Anielę z Kłanickich Glindziczową (1762-1812), wdowę po Józefie Glindziczu, rotmistrzu Grodzieńskim, córkę Józefa Kłanickiego, miecznika grodzieńskiego, a następnie Józefę z Bylczyńskich (1790-1862).

Z pierwszego małżeństwa miał córkę Teklę (1801-1835), poślubioną Antoniemu Bylczyńskiemu (1774-1835), sekretarzowi i komornikowi gubernskiemu w Guberni Grodzieńskiej oraz syna Jana Aureliana (1803-1842), sędziego granicznego grodzieńskiego, właściciela majątku Cydziki w par. Wielkie Ejsymonty, ożenionego z Salomeą Zaleską (ur. 1816), skarbniczankę grodzieńską, z okolicy Żukiewicze. Z drugiego małżeństwa córka Amelia Felicja (ur. 1816), dziedziczka Siemianówki i Ostapkowszczyzny, wniosła te dobra Rudolfowi Montowiczowi, deputatowi wywodowemu grodzieńskiemu.

Z dzieci Aurelianie wieku męskiego dożył Henryk (1841-1883), który poślubił Helenę z Wierzbickich.

Mieli córki:

1. Zofia (ur. 1871)
2. Helena Maria (ur. 1872)
3. Amelia (ur. 1873)
4. Celina (ur. 1877)
5. Maria Eleonora (ur. 1879)

Helena Maria poślubiła w 1908 w Warszawie Stanisława Dionizego Gralińskiego, dyrektora Banku Kredytowego w Warszawie.
Ich synem był Jan Graliński (1912-1943), kurier AK, który zginął w Katastrofie Gibraltarskie.

Byłbym ciekaw losów innych dzieci Henryka. Zdaje się, że Henryk zmarł w Radziewiczach 1883 i jest pochowany na cmentarzu w Łunnej. Niestety nie widziałem aktu zgonu.

Pozdrawiam Państwa serdecznie.



A. Rybalko

Uważam to za świetny pomysł, żeby przyjrzeć się bliżej niektórym rodzinom grodzieńskim. Wszystkich rodzin nie ogarniemy, ale spróbować należy  ;)

Rodzina Anzelma Eysymonta jest "obiektem" bardzo dogodnym, chociażby ze względu na rzadkie imię głowy rodziny - pomyłki tu są wykluczone. Rodzina przebywała w kilku parafiach, czeka więc nas peregrynacja po różnych zakątkach Grodzieńszczyzny. Oraz po różnych księgach metrykalnych.

Zajrzałam do metryki zgonu Anzelma i mam pierwsze zagadnienie. W metryce z 1825 par. Krynki jest zapisany jako   "były chorąży grodzieński". Ani śladu po rozmaitych wyliczonych uprzednio funkcjach i tytułach. Z kolei funkcji chorążego nie wyczytałam w wyliczeniu. W metryce chrztu z roku 1833 w Krynkach wdowa Józefata zanotowana była jako asystująca chrzestna i "Anzelma Eysymonta chorążego W. P. żona ". (W.P. oznacza tu naturalnie Wojsk Polskich). W pierwszej parze stanął niejaki Dmitrij Sokołow, nadworny sowietnik. Takie były realia.

Tłumaczę sobie tę rozbieżność funkcji w sposób pochlebny dla Anzelma, a jeszcze bardziej dla Józefaty (bo to ona podała to, co ma być zapisane w metrykach). W sytuacji "wrogiej przemocy" wybrali funkcję może nie tak ważną, ale nawiązującą do niepodległego państwa polskiego. Może istnieje inne wyjaśnienie, jestem go ciekawa!

Sławomir Olczyk

Droga Alicjo.

Osobiście myślę, że Anzelm mógł być wybrany chorążym w 1822/1823 roku (po Michale Dąbrowskim). W 1824 mógł zrezygnować na rzecz Karola Mazewskiego. Tu zdecydowanie chodzi o urząd.

Stryj Anzelma - Jerzy Eysymontt, kanonik smoleński i dziekan grodzieński był deputatem na Trybunał Główny Litewski w 1769 z grona duchownych. Co ciekawe jego rodzony brat - Krzysztof, komornik grodzieński w tymże roku też został obrany sędzią trybunalskim.

Ten Jerzy w 1756 wydaje we Lwowie tłumaczenie wierszy pobożnych (,,Źródło życia z łez Maryi Panny w czasie odkupu narodu Ludzkiego wylanych ku pożytkowi upragnioney duszy". Z łacińskich wierszów przez X. Stanisława szkół pobożnych Profes. wydanych. Polskim rytmem przez Jerzego Eysymonta S.G. przetłumaczone. Nayprzwieleb. w Bogu Imć X. Dominikowi Konstantemu Eysymontowi Definitorowi Prowincyi Małopolskiey Zakonu O.S. Pawła Pustelnika Konwentu Włodawskiego Przeorowi iako od życzliwego Synowca w dzień S. Dominika na wiązanie ofiarowane." W Lwowie w drukarni Jana Filipowicza J.K.M. Typografa, 1756, w 4ce, s. 124.) na pamiątkę dla stryja Konstantego Dominika (1705-1756), przeora włodawskiego. Jeśli to rzeczywiście bratanek Konstantego, to jego linia nosi przydomek Kozłowicze.

Pozdrawiam serdecznie.


A. Rybalko

Cytat: Sławomir Olczyk w Czerwiec 04, 2020, 10:34:01 AM
Droga Alicjo.

Osobiście myślę, że Anzelm mógł być wybrany chorążym w 1822/1823 roku (po Michale Dąbrowskim). W 1824 mógł zrezygnować na rzecz Karola Mazewskiego. Tu zdecydowanie chodzi o urząd.


Drogi Sławku, Twoje przypuszczenie jest niestety niesłuszne. Znana jest metryka zgonu pierwszej żony Anieli z Kłanickich Eysymontowej z 6 listopada 1812 roku w Siemionówce par. Krynki, gdzie podano, że była żoną Anzelma, chorążego powiatu grodzieńskiego.

https://www.familysearch.org/ark:/61903/3:1:3Q9M-CS9Q-K3V7-9?i=190&cat=1542613

A może było dwóch Anzelmów? Jeden sobie chorążował (trwała akurat wojna napoleońska), a drugi sędziował?

Gordian

Może było i dwóch Anzelmów. Korci mnie w tej sprawie zajrzeć do Obywatelskiej Księgi Powiatu Grodzieńskiego z 1832 roku - tylko trzeba się dostać do Grodna - a to dziś rzecz czasochłonna (przez kwarantanny a nie kwerendy).
Przypomina sobie że był tam wpis o maj. Siemionówka i jakiś Anzelm lub Anzelmowicz tam się pojawiał.
Do dyskursu wrzuciłbym za to pytanie o ks. Andrzeja Eysymontta - poprzednika ks. Jerzego Eysymontta na probostwie wielkoeysymonttowskim - w jakich był on relacjach rodzinnych do w/w Eysymonttów - wiecie Państwo coś na ten temat?
Andrzej miał między innymi godność kanonika przemyskiego.
Pozdrawiam
Gordian

klocekoi

kwarantanna dla wielu nacji, m.in. Polaków została zniesiona lub na dniach będzie.

Sławomir Olczyk

Szanowni Państwo.

Anzelm z Siemianówki jest jeden. Co do jego tożsamości nie ma najmniejszych wątpliwości. Chorąży Grodzieński był urzędem wysokim w hierarchii ziemskiej, lecz w 1812 był czysto honorowym. Ostatnim chorążym przedrozbiorowym był Ludwik Pancerzyński. Nie wiem co się działo z chorąstwem w latach 1796-1801, lecz od 1802 urząd ten piastował Hipolit Wołkowicki.

Zamieszczam tu wykaz urzędników powiatowych ziemskich obieranych od roku 1802:

Marszałek Grodzieński:

1802 – 1809 Ludwik Pancerzyński
1810 – 1815 Franciszek Ksawery Drucki Lubecki
1816 – 1819 Stanisław Houwaltt
1820 – 1821 Vacat
1822 – 1823 Konstanty Czetwertyński
1824 – 1833 Karol Borzęcki

Podkomorzy Grodzieński

1802 – 1807 Franciszek Jundziłł
1808 – 1809 Jan Bylczyński
1810 – 1815 Hipolit Wołkowicki
1816 – 1820 Józef Eysymontt
1821 – 1821 Jan de Virion
1822 – 1823 Stanisław Kluczewski
1824 – 1828 Jan de Virion
1829 – 1830 Ignacy Felicjanowicz Czeczot
1831 – 1833 Ignacy Dąbrowski

Chorąży Grodzieński

1802 – 1809 Hipolit Wołkowicki
1810 – 1815 Stanisław Houwaltt
1816 – 1819 Józef Tarnowiecki
1820 – 1822 Michał Dąbrowski
1824 – 1827 Karol Maziewski
1828 – 1830 Ignacy Dąbrowski
1831 – 1833 Lucjan Eysymontt

Co do Andrzeja nie wiem, lecz jeśli dostał kanonię przemyską, to najpewniej za protekcją Michała Radziwiłła "Rybeńki", który był starostą przemyskim i żył w bardzo dobrych relacjach z Eysymontami (jego marszałkiem dworu był Józef Antoni Eysymontt, strażnik upicki).

Pozdrawiam serdecznie.

Piotr Paweł CYPLA

Temat już trochę zapleśniał, ale chciałbym coś jeszcze dodać...
Anzelm Eysymont z drugiego małżeństwa z Józefą Bylczyńską oprócz wspomnianej Emilii miał jeszcze Kazimierę Dominikę urodzoną 11 III 1818 roku w Siemionówce, a ochrzczoną w parafii Krynki 12 II. Czy Emilia wniosła Ostapkowszczyznę swojemu mężomi Janowi Montowiczowi - być może, ale wcześniej właścicielką była jej przyrodnia siostra Tekla zamężna z Antonim Bylczyńskim. W załączeniu dwa dokumenty umieszczone w jednej z teczek wywodowych Bylczyńskich - pierwszy to akt kwitacyjny wydany przez Anzelma jego córce Tekli na Ostapkowszczyznę, a drugi ... to już niech się Sławek Olczyk wypowie.

Pozdrawiam 
Poszukuję rodzin: CYPLA, BYLCZYŃSKI, CYDZIK, OBUCHOWICZ, TOŁOCZKO z okolic Kotry (gmina Skidel), Zapole, Tołoczki, Obuchowicze, Cydziki (gmina Żydomla)

Piotr Paweł CYPLA

Poszukuję rodzin: CYPLA, BYLCZYŃSKI, CYDZIK, OBUCHOWICZ, TOŁOCZKO z okolic Kotry (gmina Skidel), Zapole, Tołoczki, Obuchowicze, Cydziki (gmina Żydomla)

A. Rybalko

Czy Tekla i Antoni Bylczyńscy mieli dzieci? Czy znana jest przyczyna ich zgonu, jednocześnie w 1835 roku?

Piotr Paweł CYPLA

Cytat: A. Rybalko w Grudzień 07, 2020, 11:19:22 PM
Czy Tekla i Antoni Bylczyńscy mieli dzieci? Czy znana jest przyczyna ich zgonu, jednocześnie w 1835 roku?

Tak Pani Alicjo, mieli dzieci. W załączeniu krótka historia tej rodziny
Poszukuję rodzin: CYPLA, BYLCZYŃSKI, CYDZIK, OBUCHOWICZ, TOŁOCZKO z okolic Kotry (gmina Skidel), Zapole, Tołoczki, Obuchowicze, Cydziki (gmina Żydomla)

A. Rybalko

#11
Panie Piotrze, dziękuję za piękne opracowanie, przeczytałam z zainteresowaniem i przyjemnością. Zajrzałam też do poczynionych indeksów Krynek katolickich i unickich, z uwzględnieniem notatek o chrzestnych i świadków ślubu. Wynika z nich, że pierwszą Bylczyńską w Krynkach była jednoznacznie Józefa, jako matka dziecka ochrzczonego w 1817. Przypuszczam, że to ona naraiła odpowiedniego kandydata na męża dla pasierbicy Tekli. To zjawisko było dość powszechne w tych stronach: dziewczęta wychodziły na mąż za chłopców noszących nazwisko matek tych dziewcząt. Trudno to udowodnić, ale chyba Antoni i Józefa byli bliżej spokrewnieni.
Co do przyczyny zgonu Tekli: w metryce jest zapisano "koni", co sugeruje nie przejażdżkę konno, tylko powozem. "Gorączka" Antoniego wygląda na grypę. W każdym razie dzieci nie miały wesołych Świąt w tym roku...

Mam jeszcze pytanie: jakie istnieją dowody na to, że Antoni Bylczyński, mąż Tekli Eysymontówny, był synem właśnie tej pary małżeńskiej Jan i Marianna z okolicy Jurewicze? Kombinacja "Antoni syn Jana" zdarza się przecież nierzadko, oba imiona należą do popularnych. Mam "na składzie" MD Jana Bylczyńskiego i MD Petronelę Bylczyńską, którzy aktywnie działali w Grodnie na przełomie 18 i 19 wieku. Przypuszczam, że nie był to ten Jan Bylczyński zamieszkały w Jurewiczach?...



Albink

Dotyczy chrztów dzieci Bylczyńskich. Wg moich danych dzieci było co najmniej 5:

Paulina Joanna 26.06.1823
Amelia Tekla 15.09.1824
Bolesław Felicjan 9.06.1828
Józefa Teodora 22.04.1830
Joanna Paulina 22.04.1830
Metryka z Joanną Pauliną jest w księgach oryginalnych, w kopiach tego zapisu nie ma. Wymieniona Joanna Paulina jest wymieniona w z Amelią Teklą, jako chrzest "dopełniony". Mogło to dotyczyć Amelii Tekli, która w Odelsku była ochrzczona chyba tylko z wody /metryka 32/. Tak ja to rozumiem.
Pozdrawiam
Albin

A. Rybalko

Panie Albinie, dzięki za skany, jak widać rodzina mieszkała czasowo również w dworze Plebanowce, Antoni jest tytułowany "subcammerarius", czyli jeszcze nie był komornikiem w 1823.
Kazimiera Dominika była córką tatusia Anzelma E. i jego nowej żoneczki Józefy, przynajmniej w tej kopii jest tak:
https://www.familysearch.org/ark:/61903/3:1:3Q9M-CS9Q-K3V5-T?cat=1542613


Albink

Pozdrawiam
Albin