Ród Huszczów z Kotry, Jurewicz

[Rafał Jurowski]

Mój pradziad Piotr Jurowski miał najstarszego brata Józefa ur. ~1853 , który prawdopodobnie ożenił się z Julią Cypla.

Niestety nie posiadam aktu małżeństwa tej pary, który by na 100 % to potwierdził. Jednak jakaś Julia żona Józefa była matką chrzestną kilkorga dzieci siostry mojego pradziadka, Korneli Szyszło. Dodatkowo w Milowcach (tam gdzie mieszkali moi Jurowscy) w 1907 roku zmarła Józefa Jurowska córka Józefa i Juli z Cyplów. Wiadomo mi także, że Józef zmarł w 1930 zostawiając córkę Czesławę a Julia w 1935 zostawiła córkę Cezareę oraz syna Bolesława.
Zapewne Czesława to ta sama osoba co Cezarea.

W spisie parafian z 1926 parafii Kaszubińce odnalazłem parę Stanisław Huszcza 45 lat (ur. ~ 1881) i Czesława (Cezarea) Jurowska  30 lat (ur. ~ 1896 ) oraz ich dzieci: Józef 5 lat (ur. ~ 1921), Jadwiga Huszcza 7 lat (ur. ~ 1919), Stanisława 2 lata (ur. ~ 1924). Wszyscy oni mieszkali w Kotrze.  Może ktoś wie jaki był dalszy los tej rodziny Huszczów ?

Według Białostockiego Dziennika Wojewódzkiego za 1938 roku, Stanisław Huszcza był prawdopodobnie synem Wincentego.

[Rafał Jurowski]

Jadną z bogatszych rodziny w Jurewiczach była rodzina Huszczów.

W 1926 roku rodzina ta składała się z Adama Huszczy ur. ~ 1866, jego żony Zofii Huszcza z d. Zaniewskiej ur. ~1883 oraz trzech synów Witold Huszcza ur.1913, Kazimierz Huszcza ur.~1915, Edmunt Huszcza ur.~1920.

Z informacji przekazanych przez Ksawerego Jurowskiego, wiadomo że rodzina ta została wywieziona prawdopodobnie do Kazachstanu.   

W książce byłego konsula RP w Moskwie jak i Kijowie - Eugeniusza Jabłońskiego "Po upadku Gwiazdy czyli konsul w akcji", można odnaleźć taką wzmiankę, prawdopodobnie o Witoldzie synie Adama

str. 61  "Wielkim zaskoczeniem dla mnie, a przywykłem do zapoznawania się z różnymi zawirowaniami ludzkich losów, było to, że skazani Polacy zsyłani bywali do robót na terenie Mongolii. Na przykład rolnik ze wsi Jurewicze, były powiat Skidel, województwo grodzieńskie, Witold Huszcza, za niewywiązywanie się z obowiązkowych prac w lesie i zaleganie z podatkami, no i po prostu jako kułak został skazany i w latach 1948-1951 karę odbywał w więzieniu w Ułan Bator, stolicy Mongolii."

Słyszałem, że po 1957 roku rodzina ta osiadła w okolicach Ełku, któryś z trzech braci mieszkał w Warszawie czy też okolicach.

Być może komuś wiadomo coś więcej o losach tej rodziny ?

[Gordian]

Być może komuś wiadomo coś więcej o losach tej rodziny ?

Mogę powiedzieć "pawiezło" bo mam akurat odpis ręczny z aktu ślubu Adama Huszczy i Zofii Zaniewskiej z 1910 roku. W odpisach parafii Wlk. Eysymontty za 1910 rok pod numerem 12 jest zapisany ślub w kościele w Wlk. Eysymonttach udzielony 10.05.1910 roku przez proboszcza ks. Dominika Jarosza. Pan młody: Dworianin Adam Huszcza 45 lat kawaler z okolicy Jurewicze w parafii Kaszubińce. Panna młoda: Dworianka Zofia Zaniewska 30 lat panna z okolicy Maciejewicze w parafii Wlk. Eysymontty.
Rodzice Pana młodego: Józef Huszcza i Marcianna z Kalenkiewiczów
Rodzice Panny młodej: Kazimierz Zaniewski i Stefania z Cydzików
świadkowie: Ignacy Zaniewski, Wincenty Udalski (pisownia niepewna) i Jan Steckiewicz.
Przodków Zofii z terenu par. Wlk. Eysymontty na pewno da się ustalić dalej.
Pozdrawiam
Gordian

[Rafał Jurowski]

Tak dziękuję, to się wszystko zgadza.

Zofia Huszcza z d. Zaniewska miała jeszcze brata Juliana, który ożenił się z Rozalią Ejsmont córką Tadeusza Ejsmonta i Marianny Płońskiej, ślub też odbył się w WE. Marianna Ejsmont z d. Płońska była wnuczką Karoliny Płońskiej z d. Jurowskiej siostry mojego pra-pra dziadka Piotra Jurowskiego ur. 1820 roku.

O potomków pytam tutaj. Może to ktoś powiązany z Twoją rodziną ?

https://forum.rodygrodzienskie.pl/index.php?topic=252.msg539#msg539

[Gordian]

Ojciec Zofii Kazimierz Zaniewski był z Maciejewicz, natomiast matka Stefania z Cydzików z sąsiednich Glindzicz. I właśnie przez tych Cydzików z Glindzicz jestem z Zofią spokrewniony. Zofia jest/była 3-rodną siostrą mojej babki. Innymi słowy Wincenty Cydzik i Barbara z Glindziczów (tu chodzi o nazwisko!) pochodzący z okolicy Glindzicze są pradziadkami zarówno mojej babki jak i tutaj powyżej wspomnianej Zofii z Zaniewskich Adamowej Huszczowej.
Przez Cydzików z okolicy Glindzicze jest też pokrewieństwo z ks. Maciejewskim proboszczem z Wlk. Eysymonttów i Zaniewicz w latach sowieckich jak i z ks. Julianem Steckiewiczem dziekanem sokólskim pochowanym przy kościele w Wlk. Eysymonttach który wcześniej przez wiele lat był sekretarzem biskupa wileńskiego Kazimierza Michalkiewicza.
Pozdrawiam
Gordian   

[Rafał Jurowski]

Czyli możemy połączyć swe rodziny łańcuchem krewnych, choć jeszcze wspólnego przodka nie odnaleźliśmy. A odnośnie Glindziczów, fajnie byłby zrobić nowy wątek. 

[Gordian]

[...] z Rozalią Ejsmont córką Tadeusza Ejsmonta i Marianny Płońskiej, ślub też odbył się w WE. Marianna Ejsmont z d. Płońska była wnuczką Karoliny Płońskiej z d. Jurowskiej siostry mojego pra-pra dziadka Piotra Jurowskiego ur. 1820 roku.

O potomków pytam tutaj. Może to ktoś powiązany z Twoją rodziną ?

https://forum.rodygrodzienskie.pl/index.php?topic=252.msg539#msg539

Rozumiem że ten w/w Tadeusz Ejsmont jest z rodu z okolicy Wlk. Eysymontty?
Wg mnie pochodzi on od Zygmunta Eysymontta z Wlk. Eysymonttów z domu nr 27 w Rrviznej Skazce 1795 roku

I pytanie co do Marianny Płońskiej - możesz podać jej datę i miejsce urodziń oraz dane co do rodziców?

Wspólnego przodka na razie nie widać ale powinowactwa pewnie znajdziemy.

Pozdrawiam
Gordian

[Rafał Jurowski]

Tadeusz Eysymont syn Juliana i Rozalii Staniewskiej 34 lat z Wielkich Ejsmontów  + Marianna córka Jakub Płoński i Marianna z Orechwów 18 lat ze Starzyny, ślub Jeziory 1898

Pozdrawiam
Rafał